środa, 29 kwietnia 2015

Spaghetti Carbonara

Cześć kochani! Dzisiaj chciałabym wam powiedzieć jak Ja robię Spaghetti Carbonara. Ostatnio strasznie je polubiłam bo nie wymaga dużo czas, i nie trzeba mieć wiele by je zrobić.
Więc zapraszam!


Składniki:
20 dag boczku wędzonego,
makaron,
jajko
pieprz, sól,
parmezan,
masło,


Przygotowanie;

Makaron gotujemy al dente, tutaj mała pomoc- jeśli chcecie by woda zagotowała się szybciej posólcie ją dopiero gdy zacznie wrzeć.

w międzyczasie gdy woda nam się gotuje, kroimy boczek w kostkę, następnie na patelni roztapiamy łyżkę masła dodajemy boczek i smażymy.



Gdy już będzie dobry dodajemy na patelnię łyżkę wody z gotowania makaronu tak aby wszystko się nam ładnie odkleiło od patelni i powstał nam sos, trzeba jednak pamiętać aby nie było go za dużo. 


następnie dodajemy na patelnię makaron i wszystko razem mieszamy. (makaronu nie przelewamy zimną wodą)


 Na samym końcu zawartość patelni dodajemy do wcześniej przygotowanego jajka  (żółtko mieszamy z solą i pieprzem, musimy uważać na sól żeby nie przesolić bo boczek sam w sobie jest słony. Możemy dodać też starty parmezan, Ja tutaj nie miałam). I wszystko razem mieszamy.


 Tak przygotowany makaron wykładamy na talerz i gotowe.


 SMACZNEGO! 

poniedziałek, 27 kwietnia 2015

Strój dnia #2

Cześć kochani ! Co u Was ? Ja powoli przygotowuje się do matury, ale z racji tego, że pogoda dopisuje, ptaki śpiewają a w powietrzu czuć radość, postanowiłam na chwilę się oderwać i pójść na krótki spacer. Postawiłam na wygodę no i oczywiście jakiś kolor jednak standardowo nie mogło zabraknąć czerni, której staram się ograniczać, bo zdecydowanie za dużo jej ostatnio u mnie.












piątek, 24 kwietnia 2015

Troche prywaty

Cześć z racji tego, że dopiero zaczynam swoją przygodę z blogowaniem i jestem tu nowa postanowiłam napisać coś o sobie, tak abyście mogli poznać mnie trochę bliżej ;)



Mam 20 lat, właśnie skończyłam szkołę, a przede mną matura. Gdy ją zdam, co mam nadzieję stanie się bez komplikacji, planuje wyjechać do UK z racji tego, że nie mam żadnej koncepcji związanej ze studiami myślę, że to jest najlepszym rozwiązaniem. 

***

Od ponad trzech lat jestem w szczęśliwym związku. Wiadomo w życiu zdarzają się wzloty i upadki, ale najważniejsze jest to by mieć przy sobie osobę, która będzie nas wspierać zawsze i wszędzie. Kocham go, a czasem nienawidzę. I pewnie z wzajemnością, ale każdy kto choć raz kochał wie co to znaczy. Jednak nie ma nic lepszego niż świadomość, że jest taka osoba, która jest w stanie zrobić dla nas wszystko i zawsze służy dobrym słowem, bądź krytyką- bo czemu nie skoro nam się należy. 

***

Nie zawsze zwracałam dużą uwagę na to jak wyglądam, nie przejmuję się tym co myślą o mnie ludzie. Jestem zdania "nie znasz nie oceniaj", bo wygląd nigdy nie powie nam kim tak na prawdę jest druga osoba. Jednak ostatnio zauważyłam u siebie dużo zmian w podejściu do tego co noszę, i nie dlatego, że zaczęłam się przejmować co ludzie powiedzą, tylko dlatego, że sama dla siebie chcę czuć się kobieco i wyglądać ładnie. Nie wiem czemu ale ostatnio wszystko tłumaczę sobie tym, że to przez to, że się starzeję a raczej może dlatego, że dojrzałam do pewnych rzeczy, no nie wiem ale liczy się fakt że to mi się strasznie podoba. 

***

Gdy mam wolną chwilę lubię się zająć sobą, wypić dobrą kawę, przeczytać jakąś książkę bądź zrobić coś dobrego do jedzenia. Bo tak jeść to ja lubię! zawsze i wszędzie.

***

Pamiętajcie, że jesteście najlepsi i nigdy nie dajcie sobie wmówić, że jest inaczej!

poniedziałek, 20 kwietnia 2015

Strój dnia #1

Cześć kochani ostatnio pogoda trochę się zbuntowała, za oknem hula wiatr, pada deszcz i jest nie przyjemnie. Pogoda za nic nie chce uraczyć nas słońcem i przyjemną temperaturą. Mimo to staram się myśleć pozytywnie i z uśmiechem czekam na te cieplejsze dni ;) 











Miłego dnia! 

środa, 15 kwietnia 2015

Czyscimy czyscimy!

Tak sobie siedziałam dzisiaj na lekcjach i poczułam, że potrzebuje zmian. Oczyszczenia mojej przestrzeni życiowej, zmienienia czegoś w sensie fizycznym. Zaczęłam więc od szafy! Ostatnio zauważyłam, że mam bardzo dużo rzeczy na które wcześniej nie zwracałam uwagi. Nie wiem czy to przez to że się starzeje, czy po prostu doszłam do wniosku, że przecież nie potrzebuje tylu rzeczy bo i tak w większości nie noszę. Ale najważniejsze, że w końcu zrobiłam z tym porządek raz na zawsze, bez zbędnych sentymentów jak do tej pory. Dość mówienia, że przecież jeszcze się przyda, że jest ładne czy nowe i szkoda wyrzucić.






Obrałam taką taktykę !


Wyrzuciłam WSZYSTKO z szafy na łóżko. Tu dostajemy świetną okazję by zetrzeć pułki i szuflady z kurzu ;) Następnie zabieram się za przebieranie ubrań i tu zadaje sobie trzy pytania.

Kiedy ostatnio miałam na sobie to ubranie?
Jak się w nim czuje?
Jak w nim wyglądam? 

Gdy na wszystkie te pytania odpowiedz brzmi TAK to ciuch zostaje ze mną. Jeśli nie zastanawiam się co z nim zrobić. Najczęściej te które są stosunkowo nowe i nie zniszczone sprzedaje albo rozdaje. te które są już po prostu zniszczone wyrzucam. 

Układam wszystko na nowo w szafie.  Ja najczęściej układam je kategoriami, sukienki do sukienek, bluzy z bluzami, bluzki z bluzkami itp. 


Czy Wy też macie swój sposób na utrzymanie porządku w swojej szafie ?